czwartek, 2 kwietnia 2020

Fobia

Zostały ograniczone nasze prawa.

Jak mawiał przed laty, kandydat na prezydenta Białegostoku, Krzysztof Kononowicz - "nie będzie niczego". I to nie jest śmieszne.

Znacznie więcej zginie z powodu krachu i biedy, niż z powodu jakiegoś tam wirusa.

Niepotrzebne działania wywołały kryzys. Ale co tam. Ludziom się wmawia, że mają dodatkowe wakacje podczas, gdy gospodarka się wali.
"Jest super, jest super, więc o co Ci chodzi".
Można przecież obejrzeć seriale na Netflix'ie lub pograć na konsoli.

Dzisiaj nie są już bronią ogromne arsenały. Niszczenie fizyczne podbijanych terytoriów spowoduje, że nie będzie nic do okupowania, a i straty własne mogą być spore.

Co daje nam obecna sytuacja:
- ograniczenie naszych praw,
- jeszcze większą inwigilację,
- kontrolę sieci społecznościowych i wszelkiej komunikacji,
- krach gospodarczy i globalny kryzys,
- dyktaturę.
- zwiększenie agresywności i braku szacunku wobec innych - ludzie traktują się nawzajem jak trędowaci, niektórzy omijają innych dalekim kręgiem. Zwiększa się także tzw. donos społeczny. Szpiegowska siatka, donosicielstwo i konfidenci działają pełną parą.

A najgorsze jest to, że podczas gdy cały świat zmaga się z "pseudo-wiruskiem", ktoś przejmuje kontrolę nad całym światem.

Temu wojna, temu krowa dojna
(porzekadło mojej prababci)

Kryzys to dwa równoważące się znaki. Dla jednych oznacza zagrożenie, a dla drugich jest okazją

Wyimaginowany strach opętał większość społeczeństwa. Strach, w wielu przypadkach, rośnie do rangi panofobii - czyli strachem przed wszystkim.
Ludzie boją się. Ale dlaczego umierają, zapytasz?
Choć wskaźniki umieralności wcale nie wzrosły, to jednak strach powoduje stres, który zmniejsza odporność organizmu. Dlatego ludzie mogą bardziej chorować. Fobia, czyli uporczywy lęk i przesadne reakcje na zaniepokojenia i trwogi, pomimo świadomości o irracjonalnosci własnego lęku oraz zapewnień, że obiekt strachu nie stanowi realnego zagrożenia, jest również chorobą współistniejącą wśród osób zarażonych.
Prześciganie się w sensacjach, typu: mamy kolejne ofiary... - napędza całą machinę.
"Taka wkrętka".
Zapanowanie nad paniką może stać się równoznaczne z zahamowaniem "wiruska".

Brak wirusowej histerii w państwach takich jak Rosja, Białoruś, czy Izrael nie jest przypadkowy. Te państwa znane są z umiejętności radzenia sobie z fałszywą informacją (fake news).

Nie można zapomnieć, że znaczna część działań rządowych oparta jest na aktualnych potrzebach kraju. Jeżeli większość dookoła krzyczy, że chce "pińcet", to partia, która chce wygrywać, słucha lud i daje im to czego chce.
Tak samo z wiruskiem. Jak krzyczą żeby zamykać szkoły, bo boimy się wiruska, to zamykają. Chcecie ograniczeń, macie ograniczenia.
To ludzie ludziom zgotowali ten los.

Narodzie, proszę, wyjdź z ciemnoty!



Powiązane posty:
link Telewizja kłamie

link Etymologia wirusa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz