czwartek, 26 marca 2020

Etymologia wirusa

Wirusy infekują wszystkie formy życia.
Wszystkie? Zatem, czy jest możliwe żeby stworzyć wirusa, który nie zakaża zwierząt? Czyżby był to "wirus celowany"? W takim razie, kto jest na celowniku?

Do namnażania wirus potrzebuje żywiciela, którym jest żywy organizm. Czyli krótko mówiąc są pasożytami i są całkowicie zależne od żywych komórek.

Zatem, wirus bez żywiciela nie może przetrwać zbyt długo. Więc nie może utrzymać się zbyt długo na powierzchniach i przedmiotach.

Słowem wstępu, chciałbym dodać, że występowanie chorób zakaźnych nie może być przypisane zarazkom/wirusom. Przyczyn należy szukać w różnych ludzkich słabościach.




W przeciwieństwie do powszechnego przekonania, zapalenie nie rozpoczyna się, gdy zakazimy się wirusem lub bakterią, ale gdy nasz organizm zaczyna swoją reakcję. Skala tej reakcji - nasilenie choroby - zależy nie tylko od wielkości zakażenia, ale także od wytrzymałości naszego organizmu. Siła uzdrawiania ciała zależy natomiast od wielu czynników, takich jak emocje, dieta, tryb życia, regularne oczyszczanie się organizmu (wydalanie) itp. Decydujące znaczenie dla silnej odporności ma zdolność naszego układu odpornościowego do utrzymania zarazków na dystans lub zwalczenie ich. Jeśli siła naszego układu odpornościowego jest mizerna, zarazki mogą nas zarazić. Objawy chorobowe wystąpią wówczas, gdy układ odpornościowy zadecydował, że konieczna jest agresywna obrona przed szkodliwymi wpływami.


Działając na wyobraźnię ludzką, wirusom przypisuje się miano drapieżników i padlinożerców. Występowanie chorób zakaźnych nie może być przypisywane zarazkom. Zarazki stają się trujące dla nas dopiero w konfrontacji z truciznami (toksynami), które my sami tworzymy w naszych organizmach, a które nie zostały w odpowiednim czasie wydalone. Może wystąpić wtedy jeden z trzech scenariuszy:

1. Nie nastąpił kryzys toksyczności. Nadmiary toksyn zostały jednak wydalone. Układ odpornościowy gładko przywraca funkcje organizmu. Organizm nabył odporność.
2. Pojawia się kryzys toksyczności i reakcja układu immunologicznego - gorączka i wyczerpanie; ma to na celu oczyścić organizm ze szkodliwych substancji, które w przeciwnym razie mogłyby doprowadzić do ostatecznej zagłady całego ciała,
3. System odpornościowy w ogóle nie reaguje na trucizny i zarazki, a ostre symptomy choroby nie pojawiają się. Nie ma gorączki ani stanów zapalnych. Wynikiem są przewlekłe, wyniszczające choroby - zwane zaburzenia alergicznymi, autoimmunologicznymi, czy wirusowymi.


Prawdopodobnie większość z nas miała już styczność z aktualnie najbardziej znanym wirusem na naszej planecie. Odporność na wirusy wynika z normalnej i zdrowej odpowiedzi immunologicznej (reakcji odpornościowej).


Generalnie w około 80% przypadków większość wirusów przechodzi przez człowieka lekko, objawiając się ogólnym osłabieniem. Jeśli jesteś zdrowy, w dobrej formie fizycznej i psychicznej, to z dużym prawdopodobieństwem w takiej pozostaniesz stykając się z tym, czy innym wirusem.



Wydawać by się mogło, że to już koniec ludzkości. Media pompują całe te wydarzenie. Nie czytaj tego! Przestań przeglądać najnowsze doniesienia! Wyłącz to!


Jakie jest prawdopodobieństwo, że koronawirus Cię uśmierci? Na pewno mniejsze niż wygrana w totka.
Gdyby bukmacherzy przyjmowali zakłady na temat powodów naszej śmierci, to kursy byłyby następujące:
Choroba serca – 6:1.
Nowotwór – 7:1.
Choroba układu oddechowego – 27:1.
Wypadek samochodowy – 109:1.
Nieszczęśliwy wypadek – 119:1.
Wypadek na ulicy w roli pieszego – 561:1.
Utonięcie – 1086:1.
Ogień, pożar, dym – 1506:1.
Zakrztuszenie się jedzeniem – 3138:1.
Wypadek na rowerze – 4050:1.
Ugryzienie przez robala – 54.093:1.
Porażenie piorunem – 114.195:1.
Wypadek kolejowy – 178.741:1.
Katastrofa lotnicza – 205.552:1.
Koronawirus – 1.000.000:1 - w chwili obecnej. A jak już będzie po "epidemii", to w ogóle nie przyjęliby takiego zakładu.

Połowa zgonów jest spowodowana chorobami układu krążenia.
1/4 populacji umiera na raka.
Ponad 400 tys. Polaków umiera rocznie w nieszczęśliwych wypadkach różnego rodzaju.
Nikt o tym nie mówi. Zwłaszcza teraz.

Z wirusem i z wszechobecną paniką związane są też stany lękowe, depresje, a nawet samobójstwa. A także kłopoty finansowe i bankructwa.
"Gdy fala opada, wtedy dopiero okazuje się, kto pływał nago" - Warren Buffett

Jak mawiał Winston Churchill: "Nigdy nie marnujcie dobrego kryzysu".
Co miał na myśli? Stań obok i spójrz na to jak na restart, który trzeba wykonywać co jakiś czas. Podczas recesji można, a nawet trzeba zarabiać.
Poniższe stwierdzenie może być dla Ciebie zupełnie niezrozumiałe. Ostatecznie jednak:
potrzebujemy chorób (konfliktów, kataklizmów), aby utrzymać wzrost gospodarczy.
Czy Ci się to podoba, czy nie:
Taki jest świat.


Powiązane posty:
link Telewizja kłamie



Rozpowszechniaj dobro.

Jeżeli ten materiał jest dla Ciebie wartościowy, polub go proszę, zostaw komentarz i udostępnij swoim znajomym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz