czwartek, 5 grudnia 2019

Po prostu zacznij

Zamiast w nieskończoność planować lepsze życie, po prostu je zacznij.

Sama modlitwa i powtarzanie sobie nawet najbardziej motywujących zwrotów i afirmacji nie wystarczą.
„Możesz się modlić o ziemniaki, ale i tak łap za motykę”.
„Bóg pomoże nam, ale nie odwali za nas całej roboty”.
Większość z nas po prostu nie podejmuje żadnego działania. Nie robi pierwszego kroku, bo boi się popełnić błędy, ponieść porażkę, stracić, zrobić fałszywy krok. Dlatego większość stoi w miejscu.
Możesz mieć ogromną wiarę, ale musisz zrobić to co w Twojej mocy, aby poprzeć działanie.
Nie czekaj na odpowiednią chwilę, na wenę, nie mów, że nie jesteś gotowy. Wielu z nas nie jest, a mimo tego podejmują wyzwanie.



Często wmawiamy sobie, że już działamy, a w rzeczywistości dopiero planujemy, organizujemy i czytamy o działaniu. Można przeczytać mnóstwo książek i nie ruszyć się z fotela. Można zaliczać kursy, szkolenia i konferencje zamiast po prostu zacząć. Strach przed porażką jest często za silny, by się przebić przez tą barierę. Podziwiam ludzi, którzy robią, niekoniecznie doskonale, ale robią, bo to lepsze od doskonalenia się w nicnierobieniu.
Można ciągle przygotowywać się do grania albo można zacząć po prostu grać.
Początki przeważnie są trudne, ale po prostu przebrnij przez nie.

„Przestań planować i zacznij żyć”.
Pogoń za idealnym życiem nie pozwala nam naprawdę żyć. Zbyt ambitne cele obciążają nas i nie pozwalają ruszyć nam z miejsca. Dlatego zacznij od czegoś małego, od tego pierwszego kroku (link). Potem dołóż następne. I kolejne. Nawet najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku.
Od nas zależy, czy będziemy w życiu czegoś żałować. Możemy zrzucać winę na pracę, szefów, małżonka, rodziców, dzieci albo geny, ale w ostatecznym rozrachunku sami kształtujemy swoje życie.

Od tego jak spędzamy każdy dzień, zależy to, jak spędzamy całe życie. Brzmi trochę jak przestroga albo nawet w wielu przypadkach okrutnie, ale jeśli to jak spędzamy każdy dzień, naprawdę odzwierciedla całe nasze życie, to oznaczałoby, że jeśli Pani Kowalska spędza całe dni objadając się czekoladkami i oglądając telenowele, jeśli tak upłynął jej każdy dzień, to czy nie tak upłynęło jej życie. Interesuje nas co zrobi Wiesiek w naszym ulubionym serialu, podglądamy innych poprzez Facebook, kanały youtube’owe, a np. nie jest nam po drodze, aby spotkać się ze swoją babcią albo nigdy nie widziałeś jak radzą sobie Twoje wnuki, które mieszkają zaledwie kilka godzin drogi od Ciebie.
Zastanów się, czy gdyby był dziś ostatni dzień Twojego życia, to czy dziś znowu siedziałbyś i oglądał serial, czy zmieniłbyś plan swojego dnia? Jeśli zmieniłbyś plan swojego dnia, to może czas zastanowić się głębiej i zmienić plan pierwszego dnia reszty Twojego życia.

Pracownicy hospicjum na pytanie - czego pacjenci żałują w swoich ostatnich miesiącach – odpowiadają – za bardzo się bali żeby żyć tak, jak tego naprawdę pragnęli. Nie zdążyli pogodzić się z małżonkiem, dziećmi, rodzicami, rodzeństwem. Za dużo pracowali i żałowali, że nie mogą odzyskać tych cennych godzin. Za bardzo przejmowali się drobiazgami bez znaczenia (link). Żałowali, że nie mówili częściej „kocham cię”, a rzadziej „a nie mówiłem”. Stracili kontakt z bliskimi przyjaciółmi i nie odnowili tych znajomości. Wielu nigdy nie odkryło jak czerpać z życia to co najlepsze.


Kiedy chcesz zrobić coś cudownego, zawsze zaczynaj od rzeczy trudnych. Kiedy chcesz dokonać czegoś zdumiewającego, zawsze zaczynaj od rzeczy niemożliwych.

Zacznij od początku. Od pierwszej myśli, od pierwszego działania. Krok po kroku. Po prostu zacznij i obiecaj sobie doprowadzić do końca to co zaczynasz.

Co musi się wydarzyć żebyś zaczął naprawdę żyć? Kiedyś może być jeszcze trudniej na działanie. Nie dość, że będą ograniczały Ciebie Twoje złe nawyki, to jeszcze dojdą jakieś ograniczenia fizyczne związane z wiekiem. Staruszek nawet w dobrej formie nie jest tak sprawny jak młodzian. Nie czekaj na specjalną okazję. Wystarczającą okazją jest dzisiejszy dzień.
Musisz uwierzyć, że nawet jeśli wykorzystasz wszystkie dobre pomysły od razu, przyjdą Ci do głowy kolejne. Studnia znów się wypełni.

Nie czekaj przed telewizorem aż Twoje lata świetności miną. Czy wtedy dopiero zaczniesz żyć swoim prawdziwym życiem? Zacznij żyć pełnią życia już teraz. Życie jest za krótkie żeby marnować je na nic nie znaczące dla Ciebie sprawy. Wybierz to wszystko co wzbogaca świat wokół Ciebie. Nie interesuj się zeszłorocznym śniegiem i sprawami, które Cię nie dotyczą, którymi ludzie są bombardowani z mediów. Wyrzuć te całe dziadostwo i zainteresuj się wykreowaniem wspaniałego życia dla siebie i Twoim bliskich.
Każdy z nas ma swoją datę ważności. Koniec z traceniem czasu!

Witaj każdy ranek z otwartymi ramionami, a każdego wieczoru dziękuj za miniony dzień. Każdy dzień to cenny dar.


Inspiracją do napisania tego artykułu była książka B.n.n.m. - R. Brett


Powiązane posty:
Jak zacząć ćwiczyć?
Te problemy

Rozpowszechniaj dobro.
Jeżeli ten materiał jest dla Ciebie wartościowy, polub go proszę, zostaw komentarz i udostępnij swoim znajomym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz