wtorek, 16 kwietnia 2019

Błonnik ≠ błonnik

Czytając dzisiejszy artykuł dowiesz się, że produkty z pełnego ziarna zbóż są niewłaściwym wyborem, a wzbogacanie dań otrębami zbożowymi powoduje uszkadzanie jelit.

Błonnik to szkielet roślin i można go znaleźć tylko w roślinach. Jest ważny dla zdrowia układu pokarmowego, ponieważ stymuluje fale skurczów mięśni, które wymuszą przesuwanie się jedzenia przez przewód pokarmowy. Jeśli w Twoim pokarmie jest mało błonnika, Twoje mięśnie jelitowe stają się słabe, w wyniku powolnego przesuwania się żywności. Może to spowodować wiele problemów, takich jak gazy jelitowe, zaparcia i zespół jelita drażliwego. Błonnik wyzwala uczucie sytości i zmniejsza prawdopodobieństwo przejadania się. Twoje ciało przystosowane jest do przetwarzania rozpuszczalnego błonnika, jaki można znaleźć w owocach i warzywach, a nie błonnika nierozpuszczalnego, jaki znajduje się w otrębach zbożowych, który jest ostry i może pozostawić mikroskopijne rany szarpane na ściankach jelit.



Ciężkostrawny błonnik nie może być strawiony i opuszcza organizm w niezmienionej formie przechodząc przez jelito cienkie. Lecz kiedy dotrze do jelita grubego, błonnik ten zostaje rozłożony przez dużą liczbę mieszkających tam bakterii. Powoduje to fermentację i wzdęcia, bóle głowy, nacisk na serce, drażliwość, zmęczenie, zaburzenia snu, zespół jelita drażliwego itp.

Lekarze ze Szpitala Uniwersyteckiego w Manchesterze, prowadzący badania nad zespołem jelita drażliwego (IBS) odkryli, że po zjedzeniu otrębów - uznanych w pewnym okresie za żywność leczącą wszystkie dolegliwości IBS - ponad połowa pacjentów czuła się znacznie gorzej. Dziś ponad 20% Brytyjczyków i Amerykanów cierpi na IBS.
Wysoka zawartość błonnika może spowodować luźne stolce. To główny powód, dla którego osoby z zaparciami używają otrębów lub wzbogaconej nimi żywności, jako sposobu na regularne wypróżnianie. Jednak dodatkowe ilości błonnika nierozpuszczalnego wypłukuje minerały z komórek jelit, osłabia perystaltykę i powoduje przewlekłe problemy z jelitem grubym. Jeśli spożycie otrębów zostanie przerwane, pojawiają się zaparcia. Kolejnym błędem żywieniowym, polecanym zresztą przez ekspertów, jest stosowanie jedzenia bez tłuszczu albo z niską jego zawartością. Jednakże, jeśli płatki zbożowe nie zawierają wystarczająco dużo tłuszczu, ich konsumenci nie otrzymują dość paliwa potrzebnego do prawidłowego trawienia i wchłaniania węglowodanów. Powoduje to, że przechodzą one przez jelito zbyt szybko. Następnie bakterie w okrężnicy działają na niestrawiony pokarm, powodując wiele nieprzyjemnych skutków ubocznych, takich jak wzdęcia, niemiłe gazy, zaparcia lub biegunki i przyrost masy ciała.

Teoria spożywania dużych ilości błonnika ma również swoje dobre strony pod warunkiem, że spożywany błonnik będzie pochodził głównie z warzyw i owoców. Czynnikiem przeszkadzającym w normalnej pracy jelit jest zbyt mała objętość odchodów. Dieta bogata w naturalny, miękki błonnik pochodzący z warzyw, daje większe objętościowo odchody, które zachowują dużo więcej wody niż dieta złożona z pokarmów przetworzonych. Przeciętny brytyjski posiłek przechodzi przez przewód pokarmowy przez 83 godziny, a kał waży średnio tylko 104 gramy. Dla porównania, brytyjskim wegetarianom zajmuje to około 41 godzin i produkują 208 gramów kału. Zaś posiłek mieszkańca wioski w Afryce, składający się z małej ilości białka i bogaty w miękki błonnik, pozostaje w układzie pokarmowym tylko 36 godzin i daje 470 gramów kału dziennie. Ludzie wyróżniający się takimi wynikami raczej nie cierpią na zaparcia i nie dodają otrębów do swojego jedzenia.
Pamiętasz tę mądrość:
w kraju, gdzie stolce są małe
potrzebne są duże szpitale.

Jest o wiele korzystniej dla organizmu, gdy otrzymuje błonnik ze świeżych owoców, sałatek, gotowanych ziaren, fasoli i innych warzyw. Zwłaszcza gotowane warzywa zawierają dużo błonnika, który wspomaga proces trawienia, ale nie obciąża jelita grubego w taki sam sposób, jak czynią to (dodatkowe) otręby. Ponadto wysoka zawartość wody w gotowanym jedzeniu i owocach ogólnie ułatwia przejście błonnika przez przewód pokarmowy.

Wpajanie, że błonnik, który dostał miano panaceum na wszelkiego rodzaju choroby, jest zdrowy, jest prawdziwe tylko częściowo. Niestety, nikt nie dzieli błonnika na rozpuszczalny, miękki - pochodzący z warzyw, i nierozpuszczalny, twardy - zawarty w zbożach. Handlowcy szybko dostrzegli potencjał w błonniku i dołączyli do wychwalania otrębów. Rekomendacja doktora Burkitta z lat 70. ubiegłego wieku dotyczyła jednak błonnika z warzyw. Otręby - włókno zbożowe - mają znacznie wyższą zawartość błonnika. Jako praktycznie bezwartościowy produkt uboczny procesu mielenia, otręby były wyrzucane. Niemal z dnia na dzień stały się wysoko cenionym źródłem dochodu. Chociaż całkowicie niejadalne, lecz mylnie poparte hipotezą błonnikową doktora Burkitta (która dotyczyła błonnika z warzyw), otręby stały się promowane jako cenny składnik pokarmowy. Kojarzenie błonnika pokarmowego wyłącznie z otrębami jest pomyłką i błędem.

Chociaż błonnik w warzywach i owocach jest zupełnie nieszkodliwy dla organizmu, to błonnik z otrębów zbożowych powinno się wykluczyć, ponieważ stanowi on poważne zagrożenie dla zdrowia. Jedzenie żywności wzbogaconej o błonnik z otrębów może zakłócić podstawowe procesy fizjologiczne. Absorpcja żywności przez ścianki jelit nie powinna być spowalniana ani przyspieszona. Błonnik (nierozpuszczalny) nienormalnie przyspiesza transport żywności przez jelita, co prowadzi do pogorszenia wchłaniania składników odżywczych. Jedzenie żywności wzbogaconej w błonnik lub środki spożywcze zawierające drażniący błonnik, może znacząco zakłócić wchłanianie mikroelementów: żelaza, wapnia, fosforu, magnezu itd. oraz makroelementów i witamin, zwłaszcza tych rozpuszczalnych w tłuszczach, czyli A, D, E i K.

Badania porównujące zdolność organizmu do wykorzystania składników odżywczych z pieczywa pełnoziarnistego i białego pokazują, że badani wchłaniali więcej żelaza z białego chleba niż z pieczywa pełnoziarnistego. Co ciekawe, choć pieczywo pełnoziarniste zawiera 50% więcej żelaza niż biały chleb, organizm nie był w stanie go wydobyć.
Wyniki te są szczególnie niepokojące dla osób cierpiących z powodu dolegliwości związanych z niedoborami żywieniowymi. Mania "jedz codziennie błonnik" może sprawić, że pewna grupa konsumentów znacznie ryzykuje pogorszenie stanu zdrowia przez jedzenie zbyt dużej ilości szkodliwego błonnika w swoich posiłkach.

Zagrożenia jakie mogą wystąpić to:
- osteoporoza - choroba kruchych kości - zwłaszcza u kobiet po menopauzie,
- spożywanie "anty-odżywczych" produktów takich jak błonnik pokarmowy znacznie zwiększa ryzyko niedokrwistości wywołanej niedoborem żelaza,
- konsekwencją niedoboru żelaza i cynku, związanego ze spożywaniem błonnika z otrębów, może być depresja, anoreksja, niska waga urodzeniowa, powolny wzrost, upośledzenie umysłowe, brak miesiączki.
Zwłaszcza dzieci i kobiety w ciąży, czyli wszyscy, u których potrzeby mineralne są większe, nie powinni spożywać błonnika z otrębów i ograniczyć spożycie zbóż z dużą zawartością błonnika.


7 ważnych sugestii dotyczących spożywania błonnika:
Błonnik z warzyw i owoców - korzystny dla zdrowia.
Unikaj nadmiernego spożycia błonnika ze zbóż - może podrażniać i ranić jelita.
Nie jedz otrębów i nigdy nie dodawaj ich do jedzenia!
Warzywa i owoce możesz jeść praktycznie bez ograniczeń; zawierają one tzw. miękki, korzystny dla zdrowia, błonnik.
• Kaszę lub płatki zawsze gotuj nawet jeśli są to płatki błyskawiczne, gdzie producent wypisuje na opakowaniu, że można spożywać bez gotowania; gotowanie znacznie obniża poziom błonnika.
• Na śniadanie zamiast owsianki częściej spożywaj jaglankę (ugotowaną kaszę jaglaną - link) albo jaglany pudding (link), ryż basmati itp., czyli zboża z mniejszą zawartością błonnika.
• Nie jedz chleba pełnoziarnistego; oprócz dużej zawartości niekorzystnego błonnika, podnosi indeks glikemiczny mocniej niż baton czekoladowy.
• Do przyrządzania własnych wypieków nie używaj mąki pełnoziarnistej! z pszenicy, orkiszu, żyta, owsa, czyli ze zbóż zawierających dużą ilość błonnika nierozpuszczalnego.

Oddziel ziarno od plew.


Powiązane posty:
link Wydalanie
link Jagły, cz. I - kasza jaglana
link Jagły, cz. III - jaglany pudding

Chciałbyś zadać pytanie, pisz śmiało. Postaram się pomóc.
Jeżeli ten materiał jest dla Ciebie wartościowy, polub go proszę, zostaw komentarz i udostępnij swoim znajomym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz