czwartek, 12 lipca 2018

Ich trzech

Oto historia Pawła, Mariana i Łukasza. Trzech uprzejmych facetów. Choć jeden z nich, Paweł, nie zawsze był uprzejmy. Nauczył się tej cechy, bo zrozumiał kiedyś, że bycie uprzejmym jest ważnym składnikiem w drodze do sukcesu. Marian lubi chwalić innych, ale jest przy tym szczery i dzięki temu łatwo nawiązuje kontakty i jest lubiany. Bo niby dlaczego nie mielibyśmy mówić głośno o ładnych i dobrych rzeczach? Łukasz ma wielkie serce. Choć kawał z niego faceta, to nie skrzywdzi nawet muchy.

Obecnie są oni dorosłymi mężczyznami, 30-latkami. Każdy z nich jest mężem i ojcem. Wszyscy trzej wiedzą, że w gospodarstwie domowym głównie na mężczyźnie powinien spoczywać ciężar zdobywania dóbr.

Mają świadomość, że życie nie składa się z jednego, czy kilku dni, tylko jest wieloletnim maratonem. Dlatego myślą w długoterminowych i szerokich perspektywach. Wszyscy trzej znają też definicję wolności finansowej i wiedzą co to są aktywa i pasywa.

Paweł zaczynał dorosłe życie od zera. Aby rozpocząć i skończyć studia potrzebował sam na nie zarobić, opłacić stancję i połączyć studia z pracą. A ponieważ skończył dwa kierunki, przez kilka lat wychodził z domu z rana, a wracał w nocy.
Marian i Łukasz na początku dorosłego życia mieszkali z rodzicami i nie potrzebowali wydawać pieniędzy na stancję oraz na czesne i wydatki związane ze szkołą i studiami. Mimo tego pracowali i zarabiali swoje pieniądze i nie ciągnęli kasy od ojca i matki. Mało tego, Marian, jeszcze w liceum, wyjechał w czasie wakacji do Anglii i pracował w hotelu, a zarobione pieniądze oddał rodzicom.

Paweł nie otrzymał od nikogo żadnego majątku. Po wielu latach najmu, kupił, wraz z żoną, mieszkanie na kredyt.
Marian i jego małżonka otrzymali mieszkanie od rodziców.
Natomiast Łukasz otrzymał mieszkanie po swojej babci. Trochę musiał o nie zawalczyć, ale było warto.

Życie nie jest sprawiedliwe i nie dzieli po równo.
Paweł przez wiele lat będzie spłacał kredyt hipoteczny i z jego konta będzie ubywało miesięcznie 2 tysiące. Postanowił jednak spłacić dług wcześniej, po to żeby móc inwestować w kolejne nieruchomości. Tymczasem Marian i Łukasz nie mają takich obciążeń i równowartość, którą Paweł przeznacza na spłatę kredytu, mogą już teraz reinwestować.

Bohaterowie nie uczestniczą w wyścigu szczurów. Zamiast tego postanowili zmierzyć się z maratonem, w którym nagrodą jest wolność, a na wstążce oznaczającej linię mety jest napisane "wolność finansowa".


Masz mniej na starcie? To tym bardziej przestań jęczeć i weź się do roboty. Szybciej zniwelujesz początkową różnicę. Jeśli będziesz wyciągał właściwe wnioski z popełnionych błędów własnych i błędów innych ludzi, wiele się nauczysz i osiągniesz zamierzony cel.

Masz na starcie więcej niż bohaterowie historyjki? To nie bądź synem marnotrawnym, a majątek, który ciężko wypracowali Twoi rodzice i dziadkowie, pomnóż!

Nie bądź leniwy! Bądź pracowity i sprytny!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz