czwartek, 31 stycznia 2019

Pozytywne emocje

Na podstawie 10-letnich badań własnych i innych naukowców, Barbara Fredrickson radzi abyśmy starali się wypełniać nasze życie co najmniej 3-krotnie większą liczbą pozytywnych niż negatywnych doświadczeń. Sugeruje zatem, że stosunek emocji pozytywnych do negatywnych powinien wynosić co najmniej 3:1. Z obserwacji badaczki wynika, że największy rozkwit, czyli rozwój, efektywność pracy oraz odporność na niesprzyjające okoliczności staje się udziałem tych ludzi, małżeństw, czy zespołów, w których stosunek ten przekracza 3:1.

Jeżeli wartość wskaźnika spada poniżej wartości 3:1 i zaznajesz np. tylko 2-krotnie więcej emocji pozytywnych niż negatywnych, grozi Tobie poczucie niespełnienia, samotności i nieszczęścia. W szczęśliwych małżeństwach stosunek pozytywnych komunikatów werbalnych i emocjonalnych do negatywnych, kształtuje się mniej więcej na poziomie 5:1, podczas gdy u bardzo nieszczęśliwych spada do 1:1. Dokładnie tak samo rzecz się ma do produktywnych i mniej produktywnych zespołów biznesowych. W tych pierwszych, stosunek doznań pozytywnych do negatywnych wynosi 5:1. Naukowcy obserwujący życie codzienne ludzi stwierdzają ponadto, że Ci najzdrowsi i odnotowujący największe sukcesy deklarują, iż stosunek dobrych do złych wydarzeń w ich codziennym życiu wynosi przynajmniej 3:1. To oczywiście nie oznacza, że negatywne doświadczenia są 3-krotnie gorsze niż te pozytywne. Z badań wynika natomiast, że oddziaływanie pojedynczej złej emocji, kąśliwej uwagi, czy nieprzyjemnego zdarzenia może zrównoważyć 3 lub nawet więcej doświadczeń pozytywnych. Dlatego wszyscy powinniśmy dążyć do tego żeby na każde złe wydarzenie w naszym życiu, przypadały co najmniej 3 dobre. A najlepiej żeby ich liczba sięgała 5-ciu.


Dobrym sposobem terapii jest kontrola dobrych i złych emocji w postaci prowadzenia dziennika. Wtedy będziecie wiedzieć jak często zdarza Wam się kłócić, okazywać sobie wzajemne uczucia, wyrażać wdzięczność, krytykować, dziękować, czy ignorować drugą osobę itd. Oczywiście należy wyciągać wnioski oraz zwiększać licznik dobrych emocji i zmniejszać te złe, po to aby stosunek był coraz wyższy. Kontynuacja tej "grywalizacji" sprawi, że wyjdziemy z nawyku złych emocji, a przyzwyczaimy się do tych dobrych i z automatu będziecie je kontynuować, już bez większej potrzeby kontroli. Można również nauczyć się przewidywać nadchodzący konflikt i tłumić go w zarodku.

Sytuację można też, jak najbardziej, nawiązać do finansów: 
przychody większe niż rozchody albo liczba i ilość wpłat do banku większa niż liczba wypłat.

Ludzka natura odczuwa potrzebę przynależności. Chcemy, aby ktoś się o nas troszczył, a w kwestii przetrwanie i rozwoju chcemy także polegać na innych ludziach i grupach. Wsparcie jest potrzebne szczególnie wtedy, gdy zmagasz się z nieprzyjemnościami. Tym bardziej zatroszcz się wtedy o swoją drugą połowę.

Zwiększaj pozytywne emocje i interakcje.

Uśmiech, entuzjazm, radość, jakaś słodka tajemnica znana tylko dla obojgu partnerów, mogą mieć istotny wpływ na poziom szczęścia i bliskość w związku jak również na Wasze zdrowie.

Błądzić jest rzeczą ludzką, a wybaczać - boską
Aleksander Pope

Na podstawie "Mity o szczęściu - Sonja Lyubomirsky


Powiązane posty:

link Miłość
link Uśmiechnięte "dzień dobry"
link Bądź wdzięczny

Jeżeli ten materiał jest dla Ciebie wartościowy, polub go proszę, zostaw komentarz i udostępnij swoim znajomym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz